czwartek, 29 września 2011

Bazyliszek

 Zastanawialiście się kiedyś, co można by zrobić dla postępu w nauce? Na przykład gdybyście mieli wynaleźć nowy wspaniały lek lub jakąś nowatorską metodę leczenia chorób do tej pory nieuleczalnych? Do czego byście się posunęli? Co bylibyście w stanie poświęcić? Albo raczej kogo?

niedziela, 25 września 2011

Niezwykła podróż Pomponiusza Flatusa

Czy mamy pewność co do tego, jak naprawdę wyglądały dzieje Jezusa? A co by było, gdyby natchnieni twórcy Ewangelii wszystko pomieszali, ukrywając przed nami prawdę? Może wszystko to wyglądało tak, jak opisuje to Eduardo Mendoza?

wtorek, 20 września 2011

Amatorki

Co ciekawego może się dziać na głębokiej, austriackiej prowincji? Przeciętny czytelnik mógłby sobie pomyśleć, że kompletnie nic. Co prawda ostatnimi laty media pokazują, że czasem coś się jednak dzieje. O tym samym pisze Elfriede Jelinek w swoich książkach.

środa, 14 września 2011

Trzeci klucz


Jo Nesbo, norweski pisarz, autor kryminałów i zdobywca prestiżowych nagród przyciągnął mnie do siebie z afisza wiszącego na jednej ze ścian katowickiego dworca kolejowego. Przede wszystkim spodobała mi się ostatnia litera jego nazwiska, dość nietypowa i nieczęsto spotykana jak na polskie warunki. Przez chwilę zastanawiałem się jak to nazwisko wypowiedzieć, bo przecież przekreślone "o" to nie to samo co zwykłe "o", prawda? Chwilę później uświadomiłem sobie, że afisz, na który patrzę, jest reklamą serii kryminałów. Od tej chwili wiedziałem, że muszę mieć te książki. Nie zastanawiałem się czy będą dobre, wciągające, po prostu coś mnie do nich ciągnęło. Jak się okazało, zakup był doskonałym wyborem.
Seria opowiada o losach komisarza policji z Oslo, który nie jest typowym bohaterem kryminałów. Nie jest wysportowany, przystojny ani też nie uwodzi każdej napotkanej na ulicy kobiety. Za to jest alkoholikiem, walczy z nadwagą i problemami zdrowotnymi, i trzeba przyznać... jest dziwny. To chyba właściwe słowo. Można by nawet zaryzykować stwierdzenie, że czasem to taki stereotypowy policjant z dowcipów. Ale na szczęście, tylko czasem bo jak się okazuje, jest też bardzo inteligentny i potrafi rozwiązać chyba każdą zagadkę kryminologiczną. Oczywiście nie robi tego sam. Najczęściej pomaga mu grupa zaufanych pracowników komendy policji w Oslo.

piątek, 9 września 2011

As w rękawie

Nie było mnie tutaj już tak dawno, że zapomniałem jak dodaje się notki w tym formacie. Nie chodzi oczywiście o to, że nie czytałem książek, ale zwyczajnie nie miałem czasu. Niemniej jednak teraz wracam do wstawiania kolejnych recenzji.

"As w rękawie" jest pierwsza książką Annie Proulx, jaką w ogóle miałem w ręce. Autorka jest oczywiście znana z "Tajemnic Brokeback Mountain" czy z "Kronik portowych" na podstawie których nakręcono filmy. Ja jednak nie miałem okazji ich jeszcze zobaczyć ale postaram się nadrobić swoje zaległości. Na tytuł, o którym tu dzisiaj piszę trafiłem przypadkiem na stoisku taniej książki. Czasem warto tam zajrzeć, bo zdarza się coś co nie jest tanim romansidłem, które kiedyś dołączono do jakiejś poczytnej gazetki, czego dowodem jest właśnie ta książka.