Kolejny stos zapychacz. :P
"Jasne błękitne okna" Edyta Czepiel
"Orlando" Virginia Woolf
"Milion małych kawałków" James Frey
i w tle wspomniana ksiązkowa tragedia.
koszmar, który będzie mnie prześladował mniej więcej do połowy maja...
SPEKTROSKOPOWE METODY IDENTYFIKACJI ZWIĄZKÓW ORGANICZNYCH
czyli tak zwana BIBLIA NMRu :P
Pozdrawiam :)
W takim towarzystwie nawet ten "koszmar" nie jet taki zły ;)
OdpowiedzUsuńZ tych związków organicznych to pewnie Cię jakiś egzamin czeka?
OdpowiedzUsuńNie egzamin. Cały semestr laboratoriów! :P
Usuńtyle że z naciskiem na metody spektroskopowe a nie związki :P
To zobacz jaką masz świetną wymówkę dla spragnionych związków wielbicielek: :"Wybacz, ale w tym semestrze skupiam się na metodach, a nie na związkach" ;p
UsuńOj, przecież lubisz takie tragedie ;)
OdpowiedzUsuńWspomnienia narkomana są bardzo realistyczne, mocna pozycja, która akurat mnie bardzo przypadła do gustu - teraz jestem ciekawa Twoich odczuć:)
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam! Na pewno jakoś to będzie xD
Pozdrawiam serdecznie!
Hyh zrobiłam go w czwartek ;D
OdpowiedzUsuńMmm a co do książek, uwielbiam Virginię Woolf, ciekawa jestem
cóż sądzisz na temat jej powieści :)
I koniecznie naszrajbuj co tam u Ciebie.
Widzę, że nie wpadasz już na mylog.pl.
Już tak całkiem całkiem zostawiłeś tamtego bloga?
Zazdroszczę książki - Spektroskopowe metody identyfikacji związków organicznych. Wiele dobrego o niej słyszałam i muszę ją przeczytać! ;D a teraz poważnie ;p "Milion małych kawałków" James Frey mnie ciekawi, więc czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuń