sobota, 19 kwietnia 2014

Dziecię ognia

Nie często się zdarza, żeby akcja książki zaskoczyła mnie prędkością już od pierwszej strony, a potem przyspieszała coraz bardziej w miarę czytania. Zwłaszcza w książkach fantastycznych, w których początek zwykle poświęcony jest opisom przedstawionego świata. Harry’emu Connolly’emu udało się to jednak całkiem dobrze.