Jak udowodnić, że pasażerowie statku, który z impetem
wpłynął do portu w Rejkiawiku i uderzył w nabrzeże nie żyją? Na pokładzie nie
znaleziono nikogo. Nigdzie też nie było zwłok. Czy siódemka ludzi może tak po
prostu rozpłynąć się w powietrzu na środku oceanu? Trudne zadanie spotyka na
swojej drodze Thora, główna bohaterka kolejnej już książki Yrsy Sigurdardottir.
Mój blog z recenzjami niektórych, przeczytanych przeze mnie ostatnio książek.
sobota, 20 lipca 2013
czwartek, 18 lipca 2013
Londyn we krwi
Londyn dość często bywa scenerią dla wielu książek. Już
wystarczy wspomnieć np. Dickensa czy Thackereya, którzy to pieczołowicie i
szczegółowo opisali każdą chyba uliczkę w tym mieście. Szczerze przyznam, że
takie literackie weduty sprawiają mi niemałą przyjemność i tego właśnie
spodziewałem się po debiutanckiej książce Jamesa Craiga. Można by w takim razie
powiedzieć, że niesamowicie się zawiodłem. Cóż, pełnokrwistych opisów samego
miasta jest w tej książce tyle, co kot napłakał. Nie czuję się jednak szczególnie
zawiedziony, a to dlatego, że autor zaserwował czytelnikom coś w zamian. I nie
jest to na pewno tani, promocyjny ekwiwalent, broń Boże.
Subskrybuj:
Posty (Atom)